Udostępnij:
Koncepcja zero waste ma coraz więcej zwolenników. Jednak czy da się połączyć gotowanie świątecznych przysmaków z zasadami zero waste? Jak gotować, by uniknąć marnowania żywności?
Jak gotować zero waste?
Przygotowanie świątecznych potraw najlepiej rozpocząć od przygotowania listy dań. Warto zastanowić się, jak wyglądało zeszłoroczne Boże Narodzenie i jakie ilości jedzenia zostały zjedzone. Jeśli oprócz domowników na Wigilii będą również inni goście, warto skonsultować z nimi listę potraw lub zmodyfikować wykorzystywane produkty. Pozwoli to na uniknięcie marnowania podanych porcji.
Zgodnie z ideą zero waste, podczas zakupów składników na świąteczne dania należy zwracać uwagę na ich opakowania. Najlepszym rozwiązaniem obniżającym liczbę śmieci jest kupowanie produktów na wagę i luzem. Dotyczy to produktów takich jak warzywa, owoce, bakalie, makarony, kaszę, nasiona roślin strączkowych czy mięso. Wykorzystując własne opakowania lub woreczki materiałowe, znacząco ograniczymy ilość śmieci.
Podczas przygotowywania świątecznych dań należy wykorzystywać produkty w całości. Przykładowo dodając do sernika wanilię, odłóż pozbawioną nasion laskę i wykorzystaj ją później do gotowania kompotu. Z kolei owoce pozostałe z gotowania kompotu można odsączyć i dodać do ciasta, makówki lub kutii.
Przygotowując wcześniej pierogi czy uszka można je zamrozić, a następnie na wieczerzę ugotować określoną ilość. W razie większego apetytu gości można szybko dogotować kolejną porcję. Podobnie proponujemy postąpić z bigosem, krokietami czy gołąbkami.
Co zrobić z warzyw z rosołu?
W tym roku okres świąteczny obejmuje również weekend – dla wielu obowiązkową potrawą w tym czasie jest rosół. Sprawdzi się on również do obiadu w drugi dzień świąt. Niestety gotowanie wywaru często kończy się wyrzuceniem ugotowanych warzyw. Na szczęście można temu zaradzić i przygotować rosół zero waste. Warzywa z wywaru doskonale sprawdzą się do przygotowania pasztetu, placków, zapiekanek, tart, sałatki jarzynowej, a nawet frytek. Pokrojone w kostkę warzywa można także dodać pod koniec gotowania risotto lub kaszotto. Ciekawym sposobem na wykorzystanie warzyw z rosołu będzie przygotowanie wytrawnych muffinek jajecznych.
Jak nie marnować jedzenia po świętach?
Problem z wyrzucaniem jedzenia pojawia się w większości domów. Często potrawy czy wypieki przygotowywane są z zapasem. Przy dużej ich różnorodności nie wszystko uda się zjeść. Część świątecznych specjałów można spakować na wynos dla gości. Dodatkowo zamiast zmuszać domowników do zjedzenia kolejnych porcji, można je zamrozić. Dzięki temu będzie można je zjeść ze smakiem za jakiś czas. Mrożenie sprawdzi się w przypadku gotowych dań (zup, bigosu, kapusty, gołąbków, krokietów, pierogów), mięs, grzybów, wypieków, warzyw, owoców czy serów. Nie sprawdzi się jednak w przypadku delikatnych produktów o wysokiej zawartości wody, jak sałata, ogórek, jaja, śmietana, majonez. W zamrażalniku nie warto umieszczać ugotowanego makaronu/ryżu, ziemniaków i miękkich serów. Należy pamiętać, że produktów, które już raz były mrożone nie należy zamrażać ponownie.
Potrawy, których nie można zamrozić, warto przerobić na inne danie. Przykładowo surówkę z obiadu można połączyć z tartym serem oraz podsmażonymi kawałkami kurczaka (mogą to być też resztki mięsa z obiadu) i zawinąć w tortille lub naleśnik.
Ugotowane warzywa (np. buraki) można zamienić w aromatyczną pastę do pieczywa, a sałatkę jarzynową podać na słonych tartaletkach lub w rulonach z wędliny czy sera. Inna forma podania może okazać się dużo ciekawsza. Resztki wędlin, mięs, warzyw oraz serów ze stołu mogą posłużyć do przygotowania farszu do tarty lub zapiekanki.
Resztki ciast bez masy (np. sernika lub piernika) można rozdrobnić i zamienić w słodkie trufle.
Pieczywo pokrojone na mniejsze kawałki połączone z mieszanką jaj, mleka oraz bakalii a następnie zapieczone… może być pysznym i słodkim śniadaniem.
Pierniczki można zblendować i zamknąć w szczelnym pojemniku. A później wykorzystać je jako przyprawę do grzańca, kawy lub deserów np. owoców pod kruszonką.
Nadmiarem żywności po świętach można się również podzielić z potrzebującymi. Banki żywności oraz fundacje prowadzą w okresie świątecznym zbiórki potraw i przekazują je potrzebującym. Dzięki temu nic się nie zmarnuje.
