Udostępnij:
Mimo coraz częstszych kampanii promujących picie wody z kranu, jeszcze nie wszyscy są przekonani do zwykłej kranówki. Szacuje się, że około 45% Polaków pije wodę z kranu. W przypadku reszty największą obawą jest to, czy woda z kranu jest bezpieczna i czy można ją pić bez obaw o zdrowie swoje i rodziny. Czy woda z kranu może być szkodliwa?
Czy można pić wodę z kranu?
Wiele osób wzbrania się przed piciem kranówki ze względu na przekonanie o jej niskiej jakości i możliwości zatrucia bakteriami kałowymi. Warto mieć świadomość, że woda zanim trafi do wodociągów jest dokładnie przebadana. W stacjach wodociągowych jakość wody jest na bieżąco sprawdzana w laboratoriach. Oprócz analiz laboratoryjnych stosowany jest także biomonitoring. Polega on na obserwowaniu organizmów żywych – np. ryb – umieszczonych w surowej, niefiltrowanej wodzie. Woda trafiająca do rur przechodzi 8 etapowy proces filtrowania i uzdatniania, który może trwać od 24 do 30 godzin. W części miejskich wodociągów woda pochodzi ze źródeł głębinowych. Rurociągi są także regularnie płukane i czyszczone. Warstwa kamienia na ściankach rur nie jest szkodliwa i dodatkowo izoluje przepływającą wodę. Kranówka nie jest sprawdzana wyłącznie przed trafieniem do wodociągów. Sanepid regularnie przeprowadza kontrole wody już w ujęciach. Bardzo często liczba składników mineralnych w kranówce jest wyższa niż w wodach butelkowanych. Również osoby prywatne mogą odpłatnie zlecić przebadanie wody z kranu w sanepidzie, celem sprawdzenia jakości kranówki we własnym domu.
Woda z kranu a ekologia
Jednym z argumentów przemawiających za zastąpieniem butelkowanej wody kranówką jest znaczące zmniejszenie wydatków oraz wytwarzanych odpadów. Nawet w przypadku kupowania większych baniaków wody i przelewaniu jej do mniejszych butelek ilość zużywanego, a następnie wyrzucanego plastiku jest ogromna. Szacuje się, że statystyczny Polak w ciągu roku kupuje butelki z wodą o łącznej wadze 750 kg. Po wypiciu takiej ilości wody objętość odpadów plastikowych wypełni niejeden kontener. Zmiana nawyków i przestawienie się na picie wody z kranu korzystnie wpłynie na ograniczenie ilości generowanych odpadów i będzie jednym z kroków do spowolnienia postępujących zmian klimatycznych. Dodatkowo przełoży się to na domowe finanse. Opłaty za kranówkę są znacznie niższe niż w przypadku wody z butelki. Pozwala to lepiej zarządzać domowym budżetem, a zaoszczędzone pieniądze spożytkować w inny sposób.
Alternatywy dla butelek z wodą
Duża popularnością cieszą się urządzenia do filtrowania wody z kranu. Są one dostępne w większości sklepów. Mogą to być dzbanki lub butelki. Te pierwsze sprawdzą się do użytku domowego, np. do filtrowania wody przed gotowaniem jej na kawę czy herbatę. Przefiltrowaną wodę można wykorzystać także do gotowania potraw lub podlewania kwiatków zamiast wody destylowanej. Z kolei butelki z wkładem filtrującym doskonale sprawdzą się w podróży, na siłowni, podczas spaceru. W przypadku stosowania urządzeń filtrujących bardzo ważne jest pilnowanie regularnej wymiany filtrów. Należy jednak pamiętać, że filtry znajdujące się w tych urządzeniach zatrzymują składniki mineralne jak wapń czy magnez, co obniża mineralizację wody.
Woda z kranu ma bardzo dużo zalet. Obawy o jej czystość i zdatność do picia często są bezpodstawne i mogą wynikać z braku znajomości procesu oczyszczania wody. Jeśli takie obawy jednak występują, z łatwością można zakupić dzbanek filtrujący i bez obaw pić kranówkę – z korzyścią dla siebie i planety.