Kiszonki – zdrowie w słoiku

Kiszonki – zdrowie w słoiku

Trend kiszenia warzyw i owoców zyskuje coraz większą popularność. Kiszenie to prosty i smaczny sposób na urozmaicenie zimowej diety. Wiele z dostępnych w tym okresie warzyw i owoców niestety nie smakuje tak dobrze, jak w pełni sezonu.

Czym jest kiszenie?

Kiszenie to proces, w którym obecne w żywności bakterie fermentacji mlekowej przekształcają cukry w kwas mlekowy. Powoduje to obniżenie pH, co w połączeniu z warunkami beztlenowymi uniemożliwia rozwijanie się mikroflory gnilnej i chorobotwórczej. Dzięki temu kiszonki mogą być przechowywane znacznie dłużej niż świeże produkty. Dodatkowo kwas mlekowy pozytywnie wpływa na organizm poprzez wsparcie i utrzymanie prawidłowej ilości mikroflory jelitowej. Zapobiega ona namnażaniu się drobnoustrojów chorobotwórczych i wspiera układ odpornościowy. Jednocześnie mikroflora jelitowa korzystnie wpływa na procesy trawienne.

Jakie korzyści daje kiszenie?

Kiszenie jest metodą konserwowania żywności. Dzięki temu wydłuża się jej trwałość i przydatność do spożycia. Jednocześnie, w wyniku fermentacji przeprowadzanej przez bakterie mlekowe, zwiększa się dostępność oraz ilość witamin. Na przykład szczególnie wrażliwej na działanie czynników zewnętrznych witaminy C! Wysoka zawartość witamin oraz produktów fermentacji mlekowej korzystnie wpływa też na funkcjonowanie układu odpornościowego.

Jakie warzywa można kisić?

Pierwsze skojarzenia z kiszonkami to oczywiście kapusta oraz ogórki. Ale i tu można spróbować czegoś nowego: zamień białą kapustę na czerwoną – kiszona będzie równie pyszna. Kiszeniu można poddać też wiele innych warzyw. Doskonale sprawdzą się tu rośliny korzeniowe, takie jak kalarepa, marchew, buraki czy topinambur. Z powodzeniem można kisić także: kalafior, pomidory, paprykę, rzodkiewki, pieczarki, fasolkę szparagową, szparagi, cebulę oraz czosnek. Co ciekawe, egzamin zdadzą również liście i zielone części roślin – wypróbuj kiszonki z botwinką, szczawiem, a nawet z kiełkami. Z tych ostatnich warto wybrać kiełki pora, brokuła i rzodkiewki. W kuchni azjatyckiej bardzo popularne są produkty kiszone takie, jak: soja, tofu, bób, imbir oraz algi. Z powodzeniem można wykorzystać je również w naszej kuchni.

Jakie owoce można kisić?

Kiszenie owoców nie jest nowinką ostatnich lat. Już nasze babcie i prababcie razem z kapustą kisiły owoce. Najczęściej do beczki z kapustą były wkładane jabłka. Dla wielu był to rarytas. Oprócz jabłek w kapuście ukisić można również gruszki. Nie są to jedyne owoce, które w wyniku fermentacji zyskują intrygujący smak. W słoikach możesz ukisić także truskawki, banany, śliwki czy rabarbar! W okresie przeziębień szczególnie warto zaopatrzyć się w cytryny kiszone w miodzie. Doskonale sprawdzą się jako profilaktyka i środek na pierwsze objawy infekcji.

×